poniedziałek, 30 grudnia 2013

Россия!



Mój pierwszy oficjalny post



"Co kraj to obyczaj"- mówi stare, dobre, polskie przysłowie. Po moich intensywnych internetowych voyagach mogę stwierdzić z czystym sumieniem... Tak, Rosja to stan umysłu.
Nie wiem czy jest to spowodowane siarczystymi mrozami, nadmiernym spożyciem wyrobów alkoholowych, zakrzywioną czasoprzestrzenią, takim tworem jak Czelabińsk czy może po prostu coś innego jest w tamtejszym powietrzu, że ludzie mają rzeczywisty problem z oddzieleniem rzeczywistości od fikcji.
Z drugiej strony, czy to źle? może gdybyśmy byli jak nasi rosyjscy bracia to życie stałoby się łatwiejsze i mniej dokuczliwe.

Ja tu gadu, gadu, a kwasy niecierpliwie czekają.

Moja pierwsza propozycja jest dość długa, lecz polecam, lub też nawet bardzo nalegam obejrzeć do końca. Tak... klimat jest specyficzny, lecz trzeba docenić ten kunszt i abstrakcję.
Każdy osobnik płci męskiej który był przez mnie uraczony tym filmikiem był co najmniej skonsternowany :D



Z głębi serduszka również wstawiam wersję studyjną ;)


Wątek ten będzie cyklicznie powtarzany tak więc nie myślcie sobie, że dwa filmiki i CAPUT.. NIE, NIE, NIE ze mną nie ma tak łatwo :)

Enjoy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz